czwartek, 4 marca 2010

trzy.

przyszła odwilż. przyszedł chodnik. przyszły psie kupy. ludzie, ja rozumiem, że kochacie psy - i bardzo dobrze, ale posiadanie psów to odpowiedzialność za nie! osobiście nie przepadam za tymi czworonogami, z powodu przypadłości jaką jest kynofobia, ale mimo to mam prawo wyrazić swoje zdenerwowanie minami na chodniku. człowiek chce sobie iść na spacer, słońce zachęca go do tego, ale zamiast delektować się światem dookoła musi patrzeć pod nogi. zlitujcie się i zacznijcie po nich sprzątać. to naprawdę nie wygląda estetycznie.

11 komentarzy:

  1. scena z gównami z Dnia Świra w tym roku przestała w ogóle bawić

    OdpowiedzUsuń
  2. pies chce sobie iść się wysrać, a tu wpada na niego jakaś marzycielka która zamiast pod nogi patrzy na świat dookoła. psy mają prawo srać. właściciele psów mają prawo mieć wyjebane na Twoją kynofobię. punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, Martyno.

    OdpowiedzUsuń
  3. nudzisz tu. typowa nastolatka wychodzi :ASD

    knox

    OdpowiedzUsuń
  4. Przecież nikt nie zabrania ,,psom srać". W innych krajach OBOWIĄZUJE sprzątanie po swoim zwierzaku (i bardzo dobrze!), czy to jest wiosna, czy zima i ludzie się jakoś do tego stosują, a z efektów zadowoleni są również. U nas niebardzo to wychodzi, ale jest to już kwestia wieloletniego przyzwyczajenia. Niestety miasto nie jest zbyt przyjaznym miejscem dla psów jeżeli o te sprawy chodzi, ponieważ to wygląda po prostu nieestetycznie. Co innego jakby były to jakieś obrzeża miasta, bądź wieś...w porządku, ale kupa na chodniku sama po sobie się niestety nie sprzątnie. Osobiście ta sprawa też mnie denerwuje NIEZMIERNIE ( a kogo nie?!), bo zamiast cieszyć się piękną pogodą zbiera mi się na wymioty widząc ten jakże cudowny widok.

    LUDZIE jeżeli macie psa i mieszkacie w mieście, błagam sprzątajcie po nim i pokażcie, że macie choć minimalne poczucie estetyki!

    OdpowiedzUsuń
  5. JA > GÓWNO PSA > TY

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobry wieczór. I takie to chamstwo, jak powyżej widać jest. Chciałem kiedyś kupić telefon Tak Taka na żetony, zajechałem sobie do tej Tele Budy i mnie tam srać zachciało się. To stanął ja w przedsionku, nasrał na Małysza i książką telefoniczną podtarł dupę, a kartki te z książki telefonicznej, to ponaglają sobie na szybę, no i tak fajnie to wyglądało. I nadjechała i milicja i dali mnie w sądzie grodzkim do odrobienia 32 godziny do odrobienia w gospodarce komunalnej na wysypisku. Innym razem zaszedł ja kiedyś do restauracji na Skargi na jedno piwo i poszedł do domu spokojnie. A oni powiedzieli, że ja leżał pijany na stole w sali konsumpcyjnej i używał wulgarnych słów, czym dokonał się zgorszenia w miejscu publicznym, że zbił ja klosz lampy, popielniczku oraz zlew, jeden kieliszek oraz talerku, czy misku. Straty oszacowano na 190 zł. I znowu nadjechała milicja i ukarali w sądzie grodzkim. I tak to w tej Dąbrowy jest: w jednym kącie pierdnął, a w drugim powiedzą, że zesrał się. Na koniec chciał ja pozdrowić wszystkich operatorów koparek ręcznych oraz konserwatorów powierzchni płaskich. Dobranoc

    OdpowiedzUsuń
  7. generalnie komentarze pod tym wpisem pokazują wysoką kulturę i inteligencję.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  9. messer hani, no warszawa, ej, a co.

    OdpowiedzUsuń
  10. Kiedy będa nowy wpis no www.mbusz.blogspot.com? Jo rolnik czyto ino Martyna, nic więcej.

    OdpowiedzUsuń
  11. 35 year-old Graphic Designer Cale Ferraron, hailing from Erin enjoys watching movies like Outsiders (Ceddo) and Netball. Took a trip to Kathmandu Valley and drives a Bugatti Type 18 5-litre Sports Two-seater. odwiedz strone

    OdpowiedzUsuń